Z
nadzieją, że może w taki sposób uda się znaleźć odskocznię dla swoich myśli,
przedstawiam wydarzenia, które miały miejsce w pierwszej połowie tego tygodnia.
A było ciekawie.
Zaczęło się od dwóch meczów w poniedziałek. Wstawienie
Robaka jako kapitana w Fantasy Lidze nie było dobrym posunięciem… Tym bardziej,
że wybór był między nim a Teodorczykiem, który sypnął dwa gole i do właściwej
bramki. Ale inni mieli szczęście na starcie. Najwięcej osasuna – 2 mecze i 20 punktów. Nie ma to jak dobry początek.
Najważniejsze, by złapać rytm i dobrze wejść w bieg. Pierwsze
dziesięć kilometrów to w zasadzie rozgrzewka…
Drugi dzień i nadal bez kompromisów, choć Wisła i Zawisza potrzebowały
w przerwie wziąć drugi oddech, by udokumentować swoją wyższość nad rywalem.
Trafień dokładnych nie było, ale osasuna
nadal trzymał dobre tempo (4 trafienia i 37 pkt), ale hubcio z 35 pkt. dzielnie dotrzymywał mu kroku.
Druga dycha… Głównie Wisłostrada… Będzie się dłużyć, ale
łatwo trzymać tempo na tak szybkim odcinku… Łazienki nie powinny wybić z rytmu.
W środę było coraz ciekawiej. Początkowo wszystko układało
się po myśli wirtualnego lidera, osłabiony Śląsk przegrywał z Cracovią, a
Widzew remisował z Ruchem. Ostatecznie nawet wygrana Ruchu nie wybiła z rytmu osasuny. Tempa nie wytrzymał hubcio, zbliżyła się zaś strzelec z nadzieją na skuteczną
końcówkę. Szanse były dość spore, bo typy na ostatnie dwa mecze lider miał
przewrotne i jako jedyny stawiał przeciw faworytom. Gdy z premedytacją trwał
przy swoim pierwszym wyborze, Legia szybko napoczęła Jagiellonię a po wygranej
3:2 przewaga stopniała z 9 do 4 punktów. Przed ostatnim meczem zaczęły się
schody.
Trzecie dziesięć kilometrów… Najważniejsze by dużo jeść i
pić regularnie. Zbierać siły i nadrobić trochę sekund, bo będzie ściana… Było
miło, ale teraz zaczyna się prawdziwa walka.
Ostatni mecz i była walka. Korona z sześcioma porażkami była
skazana na pożarcie, a w rolę kata od pierwszej minuty chciał wcielić się Nakoulma.
Kielczanie jednak nie dawali za wygraną i do przerwy prowadzenie nadal miało
znak poznańskich koziołków.
Dwadzieścia minut przed końcem i nagle ściana. Prezes dopiął
swego i momentalnie cały plan lidera zaczyna
się burzyć, on sam traci grunt pod nogami i kontrolę nad przebiegiem kolejki.
Ale tylko na chwilę. Korona odpowiada momentalnie, by za chwilę wyjść nawet na
prowadzenie.
Wyrównanie daje punkt Górnikowi, ale w NLT nic nie zmienia, mimo
chwilowego kryzysu osasuna dobiega
do mety i z wynikiem 53 pkt wygrywa
kolejkę!! I robi to po raz drugi w tym sezonie. Gratulacje za wytrwałość i
wiarę do końca w obraną taktykę!!
Wyścig zaczyna się po trzydziestym… Kryzys może nadejść
nieoczekiwanie. A wtedy… Pamiętać o kontroli nad ciałem. Skupić uwagę na biegu.
Nie zwalniać, zacisnąć zęby i walczyć do ostatnich metrów. Tylko wtedy na pewno
się uda. Wierzyć do końca!
Za osasuną na
metę wpadła strzelec z wynikiem 50 pkt. i
podobnie jak zwycięzca miała skuteczność 5 na 8. Brawo za walkę i super wynik! Strzelec jest póki co specjalistką od
drugich miejsc (po raz czwarty), ale nikt nie wątpi, że dzień zwycięstwa nadejdzie
prędzej czy później.
Trzecie miejsca dla pabloKSa!!
Skuteczność 50% i 48 punktów
dają mu jego trzecie podium i kolejny wynik w czołówce kolejki. Gratulacje!!
O miejsca na pudle trwała twarda walka do końca. Punkt za pabloKSem byli Miętowy, Lisa i hubcio, a o dokładnych pozycjach decydowały
trafienia. Najwięcej miał Miętowy, bo
aż 5. Równo na metę wpadli Chaos i
C.On.Tour – miejsce siódme. Cztery trafienia miał także Robin, a dziesiątkę zamknął ponownie ArekCesar.
Do mety dobiegli wszyscy. Mimo falstartu i opuszczeniu dwóch
pierwszych meczów, Pablos zdołał
nawet zarobić kilka punktów. Będący w tej samej sytuacji Bruno, nie zdołał już odrobić strat na tyle, by pokusić się punkt,
ale też nie był ostatni. Tylko jeden mecz trafił allblues, na samym początku. I choć później się zaciął i spadał
szczebel po szczeblu, walczył do końca. Z tego też tytułu filmik… Dla allblues i wszystkich typerów: Kim jesteś?
Wyniki kolejki numer 18.
Msc | Typer | Wynik | Pkt. |
1. | osasuna | 53 | 40 |
2. | strzelec | 50 | 36 |
3. | pabloKS | 48 | 32 |
4. | Miętowy | 47 | 29 |
5. | Lisa | 47 | 26 |
6. | hubcio | 47 | 24 |
7. | C.OnTour | 45 | 22 |
7. | Chaos | 45 | 22 |
9. | Robin | 43 | 18 |
10. | ArekCesar | 40 | 16 |
11. | Docent | 39 | 15 |
11. | SEBA | 39 | 15 |
13. | JACK | 39 | 13 |
14. | Azgul | 38 | 12 |
15. | alf | 38 | 11 |
15. | Ginger | 38 | 11 |
17. | b.g. | 37 | 9 |
17. | GoldenFishMemory | 37 | 9 |
19. | iksu-Bartas | 37 | 7 |
19. | Xpert | 37 | 7 |
21. | CoolTouch | 36 | 5 |
22. | tamtaramtam | 35 | 4 |
23. | Qthełek | 32 | 3 |
24. | Pablos | 31 | 2 |
25. | a.b.a. | 31 | 1 |
25. | p3run | 31 | 1 |
25. | Pav | 31 | 1 |
28. | Miki | 27 | 0 |
29. | Bruno | 27 | 0 |
30. | allblues | 23 | 0 |
Mecze w liczbach.
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2:3 (5 - 10 - 15), średnia 4,93 pkt. |
Korona Kielce - Górnik Zabrze 2:2 (1 - 5 - 24), średnia 3,87 pkt. |
Piast Gliwice - Lech Poznań 0:2 (8 - 10 - 10), średnia 4,71 pkt. |
Pogoń Szczecin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (27 - 1 - 0), średnia 9,14 pkt. |
Śląsk Wrocław - Cracovia 0:3 (20 - 9 - 1), średnia 1,3 pkt. |
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 0:1 (12 - 16 - 2), średnia 3,7 pkt. |
Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 3:0 (20 - 8 - 2), średnia 6,03 pkt. |
Zawisza Bydgoszcz - Zagłębie Lubin 2:0 (14 - 9 - 7), średnia 5,5 pkt. |
Oj nie było rewelacji, choć średnia za mecz Pogoń – Podbeskidzie
jest nowym rekordem punktowym – 9,14,
to lepiej od dotychczasowego 9,1 pkt. za
mecz Bayernu z CSKA. Złożyła się na to trafna prognoza oraz aż 13 trafień za 10
pkt.!!! Jeśli dodam, że wszystkich ‘dziesiątek’ było 17, łatwo dojść do
wniosku, że wyróżnień nie będzie dużo…
Wiemy już, że nikt nie trafił wyników z Krakowa i
Bydgoszczy. Doliczmy do tego remis w Kielcach. Także za zwycięstwo Pasów we
Wrocławiu nie było ‘dziesiątki’, ale wyróżnić muszę osasunę, bo jako jedyny typował porażkę gospodarzy (1:2). Ogólnie to średnia za ten mecz tylko 1,3 pkt.!!
Osasuna zbiera
kolejne wyróżnienie, on oraz C.On.Tour trafili
idealnie wynik Lecha w Gliwicach.
Brawa dla Azgula za
dokładny typ na Legię oraz dla CoolTouch
za idealne obstawienie wyniku w Łodzi. Oprócz niej jedynie strzelec stawiała na niebieskich.
Klasyfikacja generalna.
Msc | Typer | Punkty |
1. | Miętowy | 347 |
2. | iksu-Bartas | 343 |
3. | GoldenFishMemory | 338 |
4. | strzelec | 334 |
5. | Pablos | 288 |
6. | tamtaramtam | 277 |
7. | Miki | 261 |
8. | Pav | 261 |
9. | osasuna | 254 |
10. | alf | 251 |
11. | Lisa | 250 |
12. | Robin | 235 |
13. | Ginger | 235 |
14. | Docent | 228 |
15. | pabloKS | 223 |
16. | hubcio | 215 |
17. | b.g. | 208 |
18. | CoolTouch | 207 |
19. | p3run | 205 |
20. | Chaos | 199 |
21. | JACK | 199 |
22. | C.OnTour | 195 |
23. | SEBA | 194 |
24. | allblues | 193 |
25. | a.b.a. | 189 |
26. | Xpert | 183 |
27. | Azgul | 177 |
28. | Bruno | 159 |
29. | ArekCesar | 153 |
30. | Qthełek | 142 |
Zmiana liderów. Na szczycie przetasowanie i Miętowy wyskoczył jak z procy. Znowu
dużo punktów za Ekstraklasę a do tego słabsze wyniki iksu – Bartasa i GoldenFishMemory dały mu awans na pierwsze
miejsce. Do nich zbliża się strzelec i
na dziś dzień ta czwórka wyraźnie odstaje od reszty. Kolejne cztery miejsca
także bez zmian. Pablosowi teraz
bliżej do wypadnięcia z „10” niż do liderowania. Marniutko ostatnio tamtaramtam. Gdzie ta forma z 12
kolejki? W fenomenalnym stylu Pav zrównał
się punktami z Mikim, który chyba na
niego czekał… Do czołówki powrócił osasuna
a dziesiątkę zamyka alf. Punkt
za nim Lisa, także w okolicach 10
miejsca sytuacja na styku. Znowu awansował hubcio,
popisał się też pabloKS i jest
już piętnasty. Awans o cztery miejsca zanotowali C.On.Tour i Chaos,
którzy już mają dość miejsca w trzeciej dziesiątce i już pukają do bram
drugiej. A.b.a po wygranej kolejce
zalicza tylko zjazd. Co to ma znaczyć?!
Na samym dole wielkie wydarzenie. Kolejny dobry występ i ArekCesar nie jest już na samym dnie. W
tej roli zastąpił go Qthełek, który
stawiał głównie na remisy. Doczekał się co prawda w ostatnim meczu, ale
wcześniej zdążył zmienić swój typ z remisu na wygraną gości… Cóż Qthełku, sezon długi i męczący i będzie
jeszcze niejedna szansa by odrobić nawet największe straty. A dopóki wyścig
trwa pamiętaj, że JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ ;D
Oby mnie tylko nie złapała sraczka na trasie...
Oby mnie tylko nie złapała sraczka na trasie...